Kolejny smutny temat. Trochę odniosę się do tego wczorajszego, więc warto nadrobić ewentualnie zaległości. A właśnie! Muszę o tym wspomnieć! Wczoraj o 18 zaczął się wiec przeciwko przemocy i nienawiści. 16 tysięcy ludzi! Wow! Najbardziej wzruszającym momentem było odtworzenie utworu "The Sound of silence" Disturbed. No to było magiczne. Sami zobaczcie.
No dobra, przejdziemy do dzisiejszego tematu. Jakby tu zacząć. Na początku warto się zapoznać z piosenką Kękę-Safari. Rozumiem, że nie jest to muzyka dla każdego, więc może pokrótce wyjaśnię. Kiedyś był on raperem, który jak to się mówi w społeczeństwie hip-hopowym "reprezentował biedę". Był dobry, więc zarabiał coraz więcej, więc jego teksty naturalnie się zmieniły. Jego najnowsza płyta "To tu" była bardzo pozytywna, a przekleństwa były znikome. Zaczął rapować o tym, że wszystko da się zrobić, że trzeba tylko chcieć i być zaangażowanym. Co w tym dziwnego? Że sporej ilości jego fanów nie spodobało się to. "Zmienił się", "Sprzedał się", "Lepiej było kiedyś". Ludziom nie podobało się to, że zaczęło mu się powodzić. Woleli jak miał gorzej.
"stuleje bez życia chcą widzieć tragedię za szybą pancernąOto cytat z tej piosenki.
chcą poczuć emocje
lecz na bezpieczną odległość
nie brudzić swych raczek
nie wiedzieć też konsekwencji"
Jaki to ma związek z wczorajszą śmiercią prezydenta Gdańska? Otóż jak jeszcze Adamowicz walczył o życie to spotkałem się z opiniami różnych ludzi na forach internetowych, że "jeśli umrze przynajmniej będzie się coś dziać. Będzie ciekawiej." Naprawdę? W XXI wieku ludzie mają, gdzieś to, że człowiek może umrzeć? Dla nich liczy się tylko szum. To chore. Oni chyba nie zdają sobie sprawy z tego, że to jest prawdziwy człowiek. On miał rodzinę, przyjaciół. Nawet jeśli politycznie, bym się z nim absolutnie nie zgadzał to i tak w przypadku takiej tragedii, zaciskałbym kciuki, żeby przeżył. Zginął bezsensownie. Niczym nie zawinił, Nic złego nie zrobił, a ludzie mają to gdzieś. "Chcą, żeby się coś działo".
To jest właśnie to, o czym Kękę rapuje w tej piosence. Ta sytuacja dobitnie to pokazała. Empatia w dzisiejszych czasach jest cechą niezwykle rzadką i trzeba być blisko ludzi, którzy ją posiadają.
Na koniec chciałem jeszcze złożyć wyrazy szacunku dla mieszkańców Gdańska, za tak szybką organizację. To było naprawdę niesamowite. Ktoś kiedyś powiedział, że Polacy zapominają o głupich sporach tylko wtedy, jak stanie się coś strasznego.To smutne, ale historia pokazuje, że taka jest prawda.
O tych groźbach do prezydentów poszczególnych miast nie będę wspominał. To są raczej... Nieważne. Nie będę nic mówił, bo w tym kraju wszystko może się zdarzyć.
Przepraszam za tak krótki rozdział dziś, ale jutro sprawdzian z Wosu 😃. Jutro planuję dać bardziej pozytywny post, więc warto sprawdzić. Natomiast na dziś to tyle.
PEACE!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz