czwartek, 17 stycznia 2019

Gry RPG. Sposób na wyluzowanie się.

Hm... Chyba wspominałem, że dam o tym post. Bardzo możliwe. Prawdopodobnie po przeczytaniu tytułu większość nie bardzo wie, o co chodzi. Już wyjaśniam.
Są to gry, w których tworzymy swoje postacie, odgrywamy role (role-playing) i prowadzimy ich przez całą historię opowiadaną przez Mistrza Gry (MG), ale o nim za chwilę. Stworzenie postaci jest konieczne do zagrania w grę fabularną. Wymyślamy imię, wiek, rasę, kolor oczu i oczywiście historię (pochodzenie, status majątkowy, zawód, cechy charakteru, rodzina itd.). Wspomniany MG ma za zadanie opowiedzieć nam aktualną sytuacje (co robimy, gdzie i z kim jesteśmy, jak to miejsce wygląda itd.). Następnie my, jak gracze dokonujemy wyboru. Możemy w każdym momencie coś zrobić. Na przykład: MG opowiada, że w karczmie barman opowiada jak jego brat zabił smoka. Naszej postaci może się to nie spodobać i już podczas, gdy MG opowiada co się dzieje, możemy wyjść zatrzaskując drzwi lub uderzyć barmana.Wystarczy, że powiemy, że nasza postać chce to zrobić. To drugie zachowanie może przynieść konsekwencje. Na przykład w postaci aresztowania przez straż miejską lub niezadowolenie tłumu. Podsumowując, podczas sesji (podczas nich prowadzona jest gra) wcielamy się w całkowicie wymyśloną przez nas postać.
Nadal nie wiecie, o co chodzi? Znacie serial Riverdale lub Stranger Things? Myślę, że na pewno. W tym drugim przykładzie był przedstawiony bardzo dokładnie, a gra D&D istnieje naprawdę i jest jedną z najpopularniejszych gier tego typu. Natomiast w Riverdale sama rozgrywka jest dość dobrze przedstawiona, ale w realnym świecie podczas sesji nie giną ludzie 😃.
No i dlaczego to jest takie świetne? Podczas sesji w pewnym sensie odcinamy się od świata. Nie używamy telefonów. Nie robimy nic (poza jedzeniem, piciem i załatwianiem potrzeb fizjologicznych 😃), czego nie robi postać w grze. Nie jesteśmy Mikołajem, Tymkiem, czy Łukaszem tylko Ulrichem, Ethronatarem i Henrym. Wczuwamy się w to.
Ciężko jest myśleć o czymkolwiek innym. Musimy się skupić na grze. Przez kilka godzin żyjemy w grze. Musimy zadbać o jedzenie, picie i miejsce do noclegu. Nawet, gdy nasze postacie idą do ciemnej jaskini to musimy pamiętać o tym, żeby zabrać źródło światła, bo wpadniemy w nie lada problemy.
No i jak w takiej sytuacji pomyśleć o kartkówce z polskiego, czy ważnym eseju? Oczywiście to nie jest tak, że mamy gdzieś cały świat, nie uczymy się, czy coś. Robimy to w wolnym czasie.
Myślę, że to genialny sposób na wyluzowanie się i na bardzo miłe spędzenie czasu. I naprawdę nie potrzeba wiele. Podręcznik do gry w którą, chcemy grać, kostki (ewentualnie aplikacja na telefon) i przynajmniej dwójka osób chętnych. Oczywiście musimy też znaleźć Mistrza Gry, który dobrze by było, żeby kiedykolwiek miał styczność z grami fabularnymi. Jeśli ktokolwiek, kto to czyta ma jakieś pytania , chętnie na wszystkie odpowiem 😃. Moją przygodę zacząłem trzy lata temu jako gracz, a teraz jako mistrz, gram z trójką znajomych.
No i w zasadzie to tyle. Teraz coś dla osób, które głębiej siedzą w temacie. Mistrzuje Warhammera 2ed. 😃

1 komentarz:

  1. Pierwszy raz słyszę o takim sposobie gry. Jak jak gram w coś to tylko komputer i Simsy 4 ( tak wiem na bogato!)😂 Pozdrawiam serdecznie ☺

    OdpowiedzUsuń